smażony syr na paulinowy sposób

Smacznie, szybko i pół na pól. Trochę dietetycznie i trochę nie, czyli tak jak lubię najbardziej jeść. Z reguły uważam, że gdy choć jeden składnik w daniu jest zdrowy i niskokaloryczny to całe danie właśnie takim jest. Ale cóż, wiem, że smażony ser do lekkostrawnych i "miłych" dla moich bioder dań nie należy, ale i tak go kocham.
wygląda przecudnie :)
składniki;
ser camembert, garść mieszanej sałaty, trzy małe pomidorki i pół dużego, kilka czarnych oliwek z zalewy, mogą być zielone, odrobina łuskanego słonecznik, kilka litów bazylii
czosnkowa polewka: 2 łyżki oliwy z oliwek, ząbek czosnku, sól i pieprz
Umytą sałatę rozłożyłam na talerzu, polałam czosnkową polewką, wrzuciłam pokrojone pomidory i oliwki. w tym czasie smażyłam ser na patelni, trwało to ok. 3-4 minut. Zrobiłam bez panierki, bo panierka to już przesada... i czasochłonne zajęcia.
Po kilku minutach przełożyłam ser na sałatkę i dosypałam słonecznika. Zanim zjadłam zrobiłam zdjęcie, ale to była walka z sama sobą... bo byłam taka głodna.Teraz jestem TAKA najedzona:)
Po przekrojeniu rozlewał się rewelacyjnie, kąski z warzywami oblepionymi serkiem były perfekcyjne.

Komentarze