Szara reneta w roli głównej!


Szarlotka na ciepło posypana cynamonem na bogato, a jak jeszcze mam na podorędziu trochę kwaśnej śmietany albo lody śmietankowe - to raj, prawdziwy, najprawdziwszy!
No dobra, nie będę przesadzać, wystarczy mi szarlotka - ale na ciepło. Takiej jednodniowej, wczorajszej, nie lubię - no zjem, ale nie przepadam, nie kocham tak mocno, jak tej nowej.


To widać - prawda? 

Składniki:
pół masła, czyli z 125 g, szklanka mąki pszennej, mąki krupczatki i płatków - np. górskich, 2 jajka, szklanka cukru, łyżeczka proszku di pieczenie, szczypta soli, 3 jabłka - szara reneta, cynamon i gałka muszkatołowa
Zagnieść ciasto ze wszystkich składników i kule wstawić do lodówki. w tym czasie jabłka umyć, obrać i pokroić w kostkę, przerzucić na dużą patelnię i prażyć, można podlać wodą - na koniec posypać obficie korzennymi przyprawami.
Teraz rozerwać ciasto, 2/3 rozwałkować i  położyć na dnie blachy - dość sporej. Nakłuć ciasto widelcem i wstawić do pieca na 20 minut. wyjąc i wyłożyć na nie masę z jabłek, można posypać ja cukrem i pokruszyć pozostałą część ciasta na owoce. Do pieca na 40 minut i gotowe.
Smaczna była, naprawdę i szybko zniknęła.

Komentarze