Szybka fasolka z orzechami


Nie widziałam co zjeść, kompletnie - poradziłam się Natalii. I mam, w sumie to miałam, pycha obiad - trochę taką bombę witaminowo-białkową - fasolkę szparagową z orzechami włoskimi z pietruszkowym akcentem.
Ciekawa mieszanka smaków, ale trochę zbyt suche danie, ale to wrażenie chyba jest wywołane panującymi tropikami. Ponoć jeszcze byłoby smaczniejsze gdybym na oleju orzechowym czarowała, ale nie mam takowego, a i tak przypadło mi dania do gustu. A do tego czas - obiad w 8 minut - lubię takie.

Składniki:
ugotowana fasolka - miałam już w lodówce, garść lub dwie garście w zależności od ilości fasolki, orzechów włoskich, dwie łyżki masła i pietruszki, oraz pieprz
Na patelni rozgrzałam masło wrzuciłam fasolkę i podsmażyłam z 5 minut, potem wrzuciłam orzechy i przykryłam pokrywką - coby orzeszki zmiękły. Mieszałam i przykrywałam, potem dosypałam pietruszkę, ponownie wymieszałam i ... zjadłam.
Na koniec posypałam pieprzem, niestety już po zdjęciach...


Komentarze

  1. o proszę! ciekawe połączenie! :) musiała być pyszna!

    OdpowiedzUsuń
  2. było smakowite, naprawdę - zaskoczyłam sie sama tą mieszanką. jedyne, co istotne - to możnaby to polać lekkim sosem - bo przez suchość orzechów i fasolki jest wyjątkowo suche:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz