Ciasto kakaowe ze śliwkami

Powstało w wyjątkowych okolicznościach. Bowiem w lodówce znalazłam pół kilograma śliwek i coś musiałam z nimi zrobić. Kruchego nie, bo było dwa dni wcześniej. Zjeść na surowo - nie, bo nie miałam ochoty. Zamrozić podsmażone, też nie, bo opróżniamy zamrażalnik. Ponadto godzina późna była, spać mi się chciało. Dlatego zrobiłam, co zrobiłam - ciasto mocno kakaowe z poduszonymi śliwkami z dużą ilością cynamonu. Nawet nie sprawdzałam ile się piecze, tylko poprosiłam lubego coby wyłączył piec za 40 minut a sama odpłynęłam. Rano moim oczom ukazał się nieurzekający placek o... idealnym smaku, jakby stworzony do kawy na śniadanie!


Tak własnie było, ciągle jadłam - nawet do zdjęcia nie mogłam się powstrzymać!

Składniki:
dwie szklanki mąki pszennej, szklanka cukru, 100 g masła roślinnego, łyżeczka proszku do pieczenia, dwa jajka, 3 łyżki kakao Decomorreno, śliwki pokrojone w kostkę i podduszone z 3 łyżkami cynamonu.

Wszystko wymieszałam, wpierw oczywiście składniki mokre, a potem dodałam suche. Wstawiłam do pieca nagrzanego do 200 st. C na (chyba) 40 minut.

Komentarze