Pierś z kurczaka duszona w pomidorach

Coraz częściej zdarza mi się przygotowywać mięsne dania. Powód jest prozaiczny, ale z odrobiną pikanterii - dla mnie oczywiście. Otóż, od ponad miesiąca mieszkam z mężczyzną, który domaga się mięsa i na słowo sałatka, soczewica, a może tuńczyk - reaguje skrzywieniem twarzy i ogólną niechęcią. Poddaje się niekiedy i mięso trafia do kuchni. Tak było tym razem, ale akurat tego dania mój luby nie skonsumował, bo ma coś z brzuszkiem i dostał wersje uboższą i to znacznie.
Bez pomidorów, oliwek, ani pietruszki... Obiecuje, że takie też dostaniesz:)

Składniki:
pierś z kurczaka, pomidor malinowy (od cioci Renaty i wujka Mirka), 5 czarnych suszonych oliwek, sól, pieprz, odrobina bazylii, pół torebki ryżu, odrobina natki pietruszki - opcjonalnie.

Pierś umyłam i pokroiłam na kawałki usuwając zbędne tłuszczyki i inne świństwa. Pokroiłam na kawałki i wrzuciłam na mocno rozgrzaną patelnię, smażyłam ok. 4 minut. W tym czasie sparzyłam pomidora i obrałam ze skóry, dorzuciłam do kurczaka i lekko polałam wrzątkiem. Dusiło się to wszystko z 10 minut, potem zdjęłam pokrywkę i odparowywałam nadmiar wody. Dodałam pokrojone w drobne kawałki oliwki, przyprawy i podgrzewałam na minimalnym ogniu przez 15 minut. Ugotowałam ryż i połączyłam składniki, wierzch posypałam pietruszką.
Danie było tak smaczne, że zostanie wpisane na listę potraw "dla gości". Ładne, aromatyczne i smaczne, no i z mięsem - dla panów.

Komentarze