Szybkie ciasto z borówkami
Lato w pełni, więc bez oporów zajadam owoce. Kupuje siatami i słyszę, że za dużo, popsują się. E tam, zjem, a jak nie - to upiekę ciasto. Tak uczyniłam, choć akurat te borówki nabyłam drogą kupna właśnie z myślą o kruchym ciachu z serem i owocami. Ani okruszek się nie ostał, takie było superowe.
Składniki:
pół kostki masła, półtorej szklanki mąki pszennej, pół szklanki białego cukru, dwa jajka, łyżeczka proszku do pieczenia, 250 g białego tłustego sera, kremówka 30 proc., borówki
Z mąki, masła, jaj, cukru i proszku zagniotłam ciasto, poleciało do lodówki, aby skruszało. W tym czasie wymieszałam trzepaczką ser i kremówkę, ale to było słodziutkie i pyszne - zjadałam łyżką z miski. Po 15 minutach wyjęłam ciasto z lodówki i wyłożyłam nim formę, tortową. Wstawiłam do pieca nagrzanego do 200 st. C na 20 minut, wyjęłam i wlałam masę serową. Całość posypałam borówkami. Ponownie wsunęłam do pieca, tym razem na 40 minut. I gotowe.
Składniki:
pół kostki masła, półtorej szklanki mąki pszennej, pół szklanki białego cukru, dwa jajka, łyżeczka proszku do pieczenia, 250 g białego tłustego sera, kremówka 30 proc., borówki
Z mąki, masła, jaj, cukru i proszku zagniotłam ciasto, poleciało do lodówki, aby skruszało. W tym czasie wymieszałam trzepaczką ser i kremówkę, ale to było słodziutkie i pyszne - zjadałam łyżką z miski. Po 15 minutach wyjęłam ciasto z lodówki i wyłożyłam nim formę, tortową. Wstawiłam do pieca nagrzanego do 200 st. C na 20 minut, wyjęłam i wlałam masę serową. Całość posypałam borówkami. Ponownie wsunęłam do pieca, tym razem na 40 minut. I gotowe.
Komentarze
Prześlij komentarz