Ciasto dyniowe

Dynia okazała się moim rabarbarem. Myślałam, że jak i jego, nie cierpię. A jednak lubię, musiałam po prostu zjeść kiepsko przygotowane danie czy ciasto. A gdy sama się za to zabrałam, okazało się że jednak mi smakuje - ciasto na zdjęciu było fajne, ale zupa-krem, który opiszę jutro, to dopiero rewela. Dobro w czystej, pomarańczowej postaci.



Składniki:
2 szklanki mąki, pół szklanki cukru, pół szklanki oleju, 2 jajka, łyżeczka proszku do pieczenia, odrobina sody i soli, łyżeczka cynamonu, szklanka startej surowej dyni
ewentualnie płatki migdałów - garstka i wiórki kokosowe, także garstka
można dodać odrobinę poszatkowanych orzechów włoskich

Jaja miksuje, dodaję olej i cukier, miksuję do połączenia składników. Teraz dosypują mąkę z proszkiem i solą i mieszam już łopatką, dodaję cynamon i dynię, dzięki niej ciasto staje się wilgotne. Dosypuję resztę składników i zagniatam najczęściej ręką, przekładam do formy - tutaj była keksówka, ale mała tortownica także da radę. Piekę ok. 45 minut w 175 st. C.


Komentarze

Prześlij komentarz