Ciasto jogurtowe ze śliwkami

Było zaplanowane z premedytacją, musiałam bowiem coś zrobić z jogurtem naturalnym, które co jakiś czas odruchowo kupuję, a od jakiegoś czasu nie jadam w ogóle. Co ja mogłam zrobić? Wiadomo - coś co pójdzie mi w boczki. Akurat tak się złożyło, że rodziciele przyjechali na śniadanie  i było jak znalazł.



Składniki:
dwie szklanki mąki, 100 g masła rozpuszczonego w rondelku i odrobinę wystudzonego, ok. 200 ml jogurtu naturalnego, zamiennie może być maślanka, jajko, pół szklanki cukru, płaska łyżeczka proszku do pieczenia, jajko, ciutek soli
owoce - tutaj były śliwki, tak z 10 sztuk. 

Jajko wbić do miski - zmiksować, dodać cukier, jogurt i rozpuszczone masło, trochę pomieszać łyżką czy łopatką, dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i sola, wymieszać tylko trochę, niech będzie takie bylejakie. Przelej do formy - wciśnij owoce w środek, układałam je delikatnie pod kątem. Piekło się ok. 30 minut w temperaturze 175 st. C.

Komentarze