Kanie faszerowane kaszą gryczaną i białym serem

Taki trochę żółwik, prawda?


Niektóre połączenia smakowe bywają, że tak powiem, nieśmiertelne. Każdy ma jakieś swoje smaki, i ja kocham buraczki z kozim serem, fasolę z pomidorami, ciasto francuskie z parówkami (wiem, że to świństwo), pomidorówkę z cienkim makaronem, chleb z masłem roślinnym, oj... chyba się zagalopowałam, no i grzyby z kaszą gryczaną, a kaszę gryczaną z białym serem i podduszoną cebulą. Wymieszałam więc te smaczki i zamknęłam je w środku kani, którą włożyłam do mini formy tortowej.

Składniki:
pół szklanki kaszy gryczanej, ok. 100 g białego sera, mała cebula i dwie kanie, tymianek - świeży i suszony
ewentualnie: kilka plasterków wędzonego boczku

Na patelni podsmaż cebulę (i ewentualnie boczek), gdy zmięknie wymieszaj z ugotowana kaszą gryczaną - jej jako jedynej z kasz nie trzeba płukać przed gotowaniem. Dodaj sól, pieprz i pokrusz biały ser, dodaj tymianek - świeży i suszony. Kanie włóż wierzchem do dołu w tortownicach, w środek włóż farsz i wstaw do pieca na 10 minut. Po wyjęciu przechyl tortowniczki i wyrzuć kanie z farszem na talerz. I gotowe.

Komentarze