Najlepszy sernik dyniowy


Prawda, że piękny? Do tego megasmaczny, ale tak smaczny, że pewni weganie, którzy akurat byli u nas, gdy ów deser wjechał na stół, przestali nimi być. Pałaszowali i nic nie mówili. Dostali jeszcze porcję na wynos. :)



Składniki:
Mała dynia Hokkaido,
3 małe jajka, oddzielić żółtka od białek,
sok z pomarańczy i starta skórka,
2-3 łyżki stołowe syropu klonowego,
szklanka cukru pudru,
opakowanie serka Bielucha albo innego białego kremowego,
ok. 100 ml kwaśnej śmietany,
szklanka mąki kukurydzianej,
ok. 50 g herbatników, ewentualnie 4 łyżki masła - spód
odrobina ostrej papryki i startej gorzkiej czekolady - wierzch


Małą dynię hokkaido pokroić w kosteczkę, wrzucić na patelnie, delikatnie podlać wodą i pogrzać, dodać do niej skórkę startą z pomarańczy i sok z niej, gdy zmięknie odstawia się do wystygnięcia. Potem blenderuje, dodaje żółtka, syrop klonowy, cukier, serek, śmietanę i mąkę kukurydzianą, wszystko się razem miesza. Na koniec dodaje się białka ubite na pianę i delikatnie miesza. Wylewa się na spód z pokruszonych herbatników wymieszanych z 4 łyżkami masła, można to pominąć. Nie wolno natomiast pomijać pieczenia, powinno się wstawić sernik do pieca nagrzanego do 150 st. C na jakieś 70 minut.
Gdy wystygnie posyp wierz ostrą papryką i startą czekoladą, cudownie podkręcą smak. Jeśli wolisz bitą śmietanę, to próbuj z nią.  

Komentarze

  1. Haha! Pewni weganie;) tak to się kończy jak takie smaczności wchodzą na stół. Wygląda przepysznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. dzieny! pojutrze wrzucę innę wersję, bardziej puszystą i lekką:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach! Słyszałam o tym serniku kilkuminutową opowieść i jeśli smakuje on tak, jak wygląda, to już wiem, że ani jedno słowo z tej opowieści nie było przesadzone :)

    OdpowiedzUsuń
  4. :) cudownie. Zrobiłam nową, bardziej puszystą wersję, niebawem dodam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz