Pasztet z wątróbek drobiowych

Świetny do chrzanu, musztardki, można go zjeść z pieczonymi buraczkami czy kiszonymi ogórkami. Oczywiście na grubej pajdzie chleba na zakwasie i ze słusznym mazem masła. Ale to tylko podstawowa wersja! Masy pasztetowej, która jest bardzo delikatna i płynna, można użyć jako farszu do bakłażanów, kurczaka albo gęsi, czy też tarty.
To danie polubią wasze stawy, bo wątróbka (jak i pozostałe podroby) ma sporo kolagenu. Co mnie bardzo cieszy, bo tym pasztetem jednocześnie dopieszczam kubki smakowe i przeciążone bieganiem kolana.

Składniki:

ok. 20 dag wątróbek drobiowych, oczyszczonych z żyłek
bułka namoczona w mleku
jajko, oddzielone żółtko od białka
1/2 dużego pęczka natki pietruszki
50 g masła, czyli 1/4 typowej kostki
sól i pieprz

Zmiksować wątróbkę z bułką, nacią i żółtkiem, białko ubić z odrobiną soli na sztywna pianę. Połączyć ją delikatnie z masą wątróbkową i przelać do formy albo użyć do wspomnianych innych dań. Piec ok. 30 minut w 180 st. C.
Ten pasztet zjedliśmy cały od razu z chlebem.