Ciasto kruche z rabarbarem
i domowym budyniem

Świetne połączenie smaków: kremowy budyń idealnie równoważy kwaśny rabarbar i chrupkie ciasto maślane. Ale nie tylko dlatego to trio jest godne polecenie - rabarbar jest szczawianem, który zaburza wchłanianie wapna (jak szpinak, pokrzywy) i dlatego warto go jeść z nabiałem. A ciasto na co jest dobre? Na glutenową duszę pasibrzucha. Kruche ciasto z rabarbarem i budyniem koi wszelkie smutki!

Składniki na ciasto:
1/5 szklanki mąki pszennej, 1/2 szklanki płatków owsianych, pół łyżeczki proszku do pieczenia, 1/2 szklanki cukru, jajko, łyżeczka cynamonu, pół łyżeczki soli, 100 g masła

krem budyniowy:
300 ml mleka tłustego, 3 żółtka, po dużej łyżce mąki pszennej i ziemniaczanej.
I ok. 5-7 badyli rabarbaru

Masło wymieszaj z jajkiem i cukrem, dodaj mąkę z proszkiem, solą i cynamonem, ugnieć. 2/3 masy wyłóż na przygotowaną dużą blachę (czyli albo natłuszczoną i posypaną bułka tartą/mąką albo wyłożoną papierem do pieczenia. Ciasto dociśnij albo uwałkuj, jeśli masz malutki wałeczek. Wsuń do pieca nagrzanego do 180 st. C na kwadrans. Resztę ciasta włóż do lodówki.


W tym czasie umyj rabarbar i pokrój na kawałki, chwilę podsmaż na patelni.
Do rondelka wlej 200 ml mleka i podgrzewaj, a pozostałe 100 ml zmiksuj w blenderze z mąkami i żółtkami (białka przydadzą się do ciasteczek migdałowych) 
Tuż przed zagotowaniem mleka wlej płyn z blendera i zmniejsz ogień pod garnkiem, żeby nie przypalić powstającego budyniu. I powoli mieszaj, najlepiej trzepaczką, która wyeliminuje grudki. Podgrzewaj aż masa zgęstnieje, nabierze konsystencji budyniu. Odstaw na chwilę.
Wyjmij blachę z pieca, na podpieczony spód wyłóż rabarbar i budyń, przykryj je pozostałym ciastem, np. krusząc je w palcach na kawałki. Możesz też rozwałkować i przykryć równą warstwą, ale wtedy jest tak grzecznie i ładnie, jeszcze blat albo matę trzeba potem zmywać.
Wsuń ciasto do pieca i dopiekaj 30 minut.
Pyszne było na ciepło, ale na zimno stało się genialne, rabarbar był kwaśny, a budyń kremowy! Poradziliśmy sobie z dużą blachą w dwa dni!

Komentarze