Gryczana z awokado i jajo do tego

Ale to nie wszystko, była jeszcze rukola. Tak właśnie, kasza gryczana bardzo lubi się z rukolą. Danie wyszło smaczne i sycące, a do tego szybkie i powiem szczerze - tanie. Na zdjęciu prezentuje się cudownie, dlatego tym bardziej polecam spróbować, o ile lubicie kaszę gryczana, która nie ma milionów fanów. Wiem to z własnego doświadczenia, posmakowała mi niedawno - jakieś dwa lata temu. A teraz co? Jadłabym ją niemal codziennie!

Składniki:
torebka kaszy gryczanej prażonej, awokado, trzy garście rukoli, jajko.
oliwa z oliwek, musztarda, sól, pieprz, sok z cytryny i ocet - ostatni jest do ugotowania jajek.

Kaszę ugotowałam według przepisu, czyli do posolonego wrzątku wrzuciłam na 10 minut i gotowe. Umytą rukolę wymieszałam z pokrojonym awokado i po wymieszaniu z kaszą polałam sosem z oliwy, musztardy, soli, pieprzu i soku z cytryny.



Teraz nastąpiła najtrudniejsza cześć - przygotować jajka w koszulkach.
Przyznam szczerze - zanim się nauczyłam wiele jaj poległo w wodzie z octem, a ja z nimi. Miałam trzy podejście i dopiero za czwartym się udało. Dzisiejsze nie wyszło najpiękniejsze, ale smakowało jak powinno - białko było ścięte, a żółtko rozpływające.
Do rondelka z wodą dodałam dwie łyżki octu - zwykłego- i doprowadziłam do wrzenia. Gdy zaczęło porządnie bulbonić, zmniejszyłam ogień i zrobiłam łyżką wir, wlałam z miseczki jajko w środek. Przez ten wir białko otuliło żółtko i chciałam otulić jeszcze bardziej, ale nie wyszło - co widać. Obtoczyłam lekko i dałam jajku dojść, coby białko za miękkie jednak nie było, bo wtedy jest wstrętne. Po 3 minutach było perfekcyjnie, wyłożyłam na paszę. I pożarłam.

Komentarze